wygląda tak jak na zamieszczonych niżej obrazkach.Obrazkach nie przypadkowych bo przedstawiających misjonarzy wolności słowa w trakcie ideowo-politycznych manifestacji.
1 USUNIĘTE PRZEZ CENZURE
2 USUNIĘTE PRZEZ CENZURE
3 USUNIĘTE PRZEZ CENZURE
4 USUNIĘTE PRZEZ CENZURE
Do obrazków które wcale nie przedstawiają tego co każdy profan widzi ale coś zupełnie innego powrócę za moment, a teraz tytułem wstępu wyjaśniam to czego nie wyjaśnił bo nie chciał, bloger Radogost w swoim żenującym wpisie "Wolność słowa po rosyjsku" . Żenującym bo obrażającym inteligencję tutejszych użytkowników.
Sankcje jakie w Rosji od zeszłego miesiąca spadają na nieugiętych szermierzy wolnego słowa są efektem przyjętej w 2012 roku ustawy o "obcym agencie"
Ustawa ta jest zaledwie bladym cieniem obowiązującej w USA od 1938 roku do dziś Foreign Agents Registration Act
https://en.wikipedia.org/wiki/Foreign_Agents_Registration_Act
Podczas gdy amerykańska ustawa pod groźbą więzienia nawet nie dopuszcza ewentualności tego aby jakikolwiek podmiot prawny był finansowany spoza granicy,rosyjska ustawa jedynie nakłada na takie podmioty obowiązek rejestrowania się na liście "obcych agentów" i informowania o tym fakcie odbiorców czyli słuchaczy,czytelników czy widzów.
Należy też wiedzieć że o statusie "obcego agenta" nie decyduje władza wedle własnego uznania a sąd który wydaje wyrok na podstawie badania źródeł pochodzenia środków finansujących działalność danego podmiotu.Nie mówiąc już o tym że najlepiej wie o tym sam podmiot od którego wymaga się tylko tego aby swoje intelektualne produkty zaopatrywał w informację że są one efektem między innymi zagranicznego finansowania.
Wiadomo że taka informacja o 99 % zmniejsza zainteresowanie odbiorców tymi produktami ale co począć.Żyjemy w świecie komercji i konsumenci tak jak mają prawo znać skład kiełbasy którą jedzą tak mają też prawo wiedzieć za czyje pieniądze powstaje dany materiał.Jak wiadomo darmowe obiady nie istnieją i w przypadku finansowania twórcy zza granicy zasada ta nasuwa uzasadnione podejrzenia o to że zaistnienie danego produktu intelektualnego nie jest realizacją zagranicznego obstalunku.
Trzeba przyznać że ustawa o "obcym agencie" jest luksusem na który mogą sobie pozwolić nieliczni.Głównie atomowe mocarstwa takie jak Rosja,Chiny czy Indie w których od dekady obowiązuje ustawa i choć w ograniczonej formie to jednak obowiązuje.Wyjątkiem są Węgry które choć małe i bezatomowe to jakoś wynegocjowały szlaban dla instytucji Sorosa (myślę że ichniejszy wywiad dysponuje materiałami tyczącymi wojennej działalności rodziny Sorosów i ich udziału w zagładzie węgierskich Żydów i zagroził ich upublicznieniem )
W Polsce problematyka organizacji non profit i sposobu ich finasowania jest mało znany choć zapewne niejeden programowo "niezależny" aktywista miałby w tej kwestii wiele do opowiedzenia.
Ostatnio poseł Braun przy pustej sali podniósł tę kwestię bo jak się okazuje na zlecenie polskich władz Fundacja Batorego spełniająca wszystkie kryteria "obcego agenta" będzie poprawiała czy też konsultowała ustawę o trybunale konstytucyjnym.
https://www.youtube.com/watch?v=FCYmREe_VUE
Waszyngtoński Biały Dom od dziesięcioleci przeznacza na te cele miliardy dolarów które w efekcie finansują kolorowe rewolucje,majdany i inne formy zawłaszczania władzy przez V kolumne.
https://www.whitehouse.gov/briefing-room/statements-releases/2023/03/29/fact-sheet-the-biden-harris-administrations-abiding-commitment-to-democratic-renewal-at-home-and-abroad
Schematy działań już od dziesięcioleci jest opracowany w najdrobniejszych szczegółach a przyszli aktywiści szkoleni w amerykańskich placówkach i bynajmniej nie konspiracyjnych ale zupełnie oficjalnych.USA jest przecież niedoścignionym wzorcem demokracji więc kto ma mieć monopol jak nie onii.
https://en.wikipedia.org/wiki/Gene_Sharp
Obecnie mała Gruzja walczy o siebie czyli o wprowadzenie ustawy o "obcym agencie" bo tylko to stwarza nadzieję na ograniczenie obcych wpływów na politykę wewnętrzną, ale nie wróżę jej dużych szans.
https://www-hrw-org.translate.goog/news/2024/04/12/georgia-abandon-foreign-agent-registration-law?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc
Od 2012 całkiem do niedawna Rosjanie zdążyli powiesili na swoich władzach wszystkie psy z tego powodu że ustawa niby była ale nie rodziła żadnych skutków.
Ta niezdrowa sytucja często wywoływała słuszną frustrcję i wobec jawnej bezkarności medialnych napastników popychała do aktów samosądu.
Dawna dziennikarka Echa Moskwy i Nowej Gazety a dziś już tylko izraelska blogerka Julia Łatynina podlegała atakom a konkretnie obrzuceniu gównem przez zdesperowanych słuchaczy.
czy dziennikarz Echa Moskwy,chorobliwy demokrata i zwolennik wolności słowa,w 90-tych w ramach walki z antysemityzmem i totalitaryzmem inicjator nowego " indeksu ksiąg zakazanych",jak większość liberastów ze starej bolszewickiej dynastii- Nikolaj Swanidze, obrywający po żydowskiej mordzie za bezczelne kłamstwa obrażające miliony Rosjan."Sprawiedliwość" wymierzył inny, równie znany dziennikarz którego zaraz po wygłoszeniu frazy kiedy zaczną wywozić żydów do gazu będziemy ich bronić,Ale nie wcześniej, usunięto ze wszystkich federalnych mediów. Żal ale przyznaję-człowiek kreujący w mediach rzeczywistość musi panować nad własnym jezykiem i emocjami.(choć ideałem byłoby gdyby wszystkie strony politycznej debaty zobowiazane były do przestrzeganiia tych samych norm)
Wiadomo jakie reakcje musi budzić informacja o tym że trzydziestoletni mężczyzna z okrzykiem "to ty jeszcze żyjesz stara suko!" wymierza siarczysty policzek 83-letniej obrończyni praw człowieka.
https://www.bbc.com/russian/russia/2010/05/100505_alexeeva_attack_court
Wiadomo też że w związku z takim wydarzeniem muszą się rodzić zasadnicze pytania tyczące granic wolności słów i działań.O to czy takie granice istnieją,czy muszą istnieć a jeśli muszą to kto powinien je wyznaczać a kto egzekwować respekt dla nich.
Bo co właściwie sprawia że amerykańska obywatelka Ludmiła Aleksiejewa swoimi działaniami ma prawo przekraczać wszelkie granice i społeczne normy a jakiś nikomu nieznany Konstanty ma prawny obowiązek szacunku i rycerskiego podejścia do staruszki-aktywistki ? Kto powiedział że skoro akceptujemy odrzucanie wszelkich norm nie możemy odrzucić tej zakazującej bicia staruszek.Bicie staruszek nie wymaga dużego wysiłku więc nie męczy a jak wiadomo sama natura ciąży ku prostym a skutecznym rozwiązaniom.
O tym że wszystko co w świecie zwierząt czyni nas wyjątkowymi na tle pozostałej fauny , to nie nasza anatomia z fizjologią a zdolność i gotowość do przestrzegania norm regulujących nasze współistnienie,pamiętać powinni w pierwszej kolejnośc ci którzy chętnie dekonstruują ustalone porządki.Wielowiekowe historyczne doświadczenie pokazuje że dekonstruktorzy są pierwszymi ofiarami własnych działań.
Dlaczego Garry Kasparow z domu Weinstein w ramach wolności słowa ma prawo do tego aby w stolicy obcego państwa na forum publicznym nawoływać do wojennej krucjaty przeciwko (teoretycznie) własnej ojczyźnie,
https://topwar.ru/8317-garri-kasparov-prizval-zapad-bombit-rossiyu.html
a jakiś zwykły moskwiczanin nie miałby mieć prawa do tego aby napotkanego na ulicy Moskwy Weinsteina zabić w ramach obrony koniecznej do której przecież każdy ma prawo.
Chora sytuacja wynikająca z braku egzekucji obowiązującego prawa w czas wartkich zdarzeń politycznych nie mogła już dłużej trwać tym bardziej że sposób jej uzdrowienia był banalnie prosty i wymagał zaledwie urzędniczej konsekwencji.
Media w Rosji jak wszędzie to temat rzeka ale na szczęście wpis Radogosta zwierał kilka nazw własnych,kilka nazwisk, więc można na przykładzie tych konkretów poznać jak bloger Radogost (o administratorze Zawiszy Niebieskim nie wspominając), rozumieje wolność słowa.
W prawdzie nie jest autorem zamieszczonej treści ale że w pełni zgodził się
Wpis Radogosta jako przykład mediów maltretowanych i gnębionych wymienia Meduze i MediaZone które finansowane są przez bandytę, a wedle wolnych zachodnich opinii biznesmena, Michaiła Chodorkowskiego.To są elementarne informacji więc nie ma z czym polemizować
Jest dla mnie jasne że stosunek do Chodorkowskiego zależy od osobniczych wyczuleń na kwestie sprawiedliwości ale że wszystko ma swoje granice trudno mi sobie wyobrazić okoliczności przy zaistnieniu których można było by opuścić zasłonę milczenia nad poczynaniami tej kreatury.
To już nie chodzi o to że całe swe posiadanie zwyczajnie ukradł.Ani też o to że złamał życie dziesiątkom tysięcy współobywateli np mieszkańcom Nieftiejuganska którzy byli właścicielami zakładu wydobywającego i przetwarzającego ropę a których Chodorkowski głodem i terrorem zmusił do zrzeczenia się posiadanych akcji na rzecz Jukosu .Nie chodzi nawet o to że Chodorkowski był zleceniodawcą siedemdziesięciu czterech (74) zabójstw osób które stanęły mu na przeszkodzie.Idzie już tylko o to że Chodorkowski mówił o tym otwarcie bo niby kogo miał się krepować (idzie o jego szczere wyznanie "ja kupiłem całą Dumę ") w sytuacji kiedy wraz z sześcioma innymi bandytami tworzył i egzekwował prawo w ramach tzw siembankierszczyny czyli nieformalnego organu zarządzającego całością spraw państwa a złożonego z siedmiu giga bandziorów
https://en.wikipedia.org/wiki/Semibankirschina
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A1%D0%B5%D0%BC%D0%B8%D0%B1%D0%B0%D0%BD%D0%BA%D0%B8%D1%80%D1%89%D0%B8%D0%BD%D0%B0
Osobiście rozumiem dążenia Chodorkowskiego bo choć lepiej nie myśleć co by z nim było gdyby to zleżało ode mnie, to przecież rozumiem logikę jego poczynań.On walczy o przywrócenie starych porządków .
Natomiast zupełnie nie rozumiem tych którzy z jednej strony tak jak Radogost przypisują sobie chrześcijańską tożsamość a z drugiej strony dla jakiś niepojętych powodów mogą uznać autorytet w osobniku tak nędznym jak Chodorkowski .
A że jaki pan taki kram przejdę do omówienia dwu pierwszych obrazków zamieszczonych u góry.
Obrazki przedstawiają dziennikarski aktyw MediaZony z czasów gdy ów aktyw zwalczał rządzący reżim na polu kultury i sztuki co czynił w formie tych jakiś performansów czy jakoś tak.
Dwa pierwsze obrazki zostały zrobione w ramach akcji "P... (korekta administracyjna) *** się w intencji niedźwiadka" która przechodziła w bibliotece muzeum biologicznego.O co dokładnie chodziło nie wiem jako że nie znam się na sztuce w stopniu w jakim znają się na niej emisariusze wolności.Miało to jakiś związek z ówczesnym prezydentem Miedwiediewem ale jaki to żeby mi kto łeb urwał nie powiem bo nie czuje bluesa.
https://en.wikipedia.org/wiki/Fuck_for_the_heir_Puppy_Bear!
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%95%D0%B1%D0%B8%D1%81%D1%8C_%D0%B7%D0%B0_%D0%BD%D0%B0%D1%81%D0%BB%D0%B5%D0%B4%D0%BD%D0%B8%D0%BA%D0%B0_%D0%9C%D0%B5%D0%B4%D0%B2%D0%B5%D0%B6%D0%BE%D0%BD%D0%BA%D0%B0
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_(grupa_artystyczna)
Akcja ma swoją ruchomą czyli filmową wersję ale właściciele stron netowych nie mający za grosz poszanowania dla wolności twórczej, zapędzili to unikalne dzieło na strony z filmami dla dorosłych.Więc jeśli ktoś jest zainteresowany całością to musi szukać we własnym zakresie.
Trzeci i czwarty obrazek przedstawia już tylko jedną "kapłankę wolności słowa" podczas akcji protestu ale już nie pamiętam przeciwko komu lub czemu protest był wymierzony.
Pamiętam tylko że polegał na tym że dwoje aktywistów grupy Wojna przedzierzgniętej później w światowej sławy Bunt Cip czyli Pussy Riot,weszło do marketu i z chłodniczej szuflady wydobyło kurczaka.W przeciwieństwie do innych klientów nie poszli z nabytkiem do kasy ale kobieta z wielką wprawą i bez najmniejszych (nomen omen) oporów, zaaplikowała drób wprost do wnętrza własnej waginy.Prawdopodobnie wychodziła z założenia że jeśli już przeżywać sztukę to tylko głęboko.Następnie przez nikogo nie zatrzymana para unikalnych artystów wyszła na zewnątrz gdzie nastąpił "poród" stanowiący ważną część tego artystycznego dziwowiska.Filmowa relacja z widowiska dostępna również na stronach cieszących się wiadomą renomą.
Szczytowym artystycznym osiągnięciem dzisiejszych pań i panów dziennikarzy MediaZony była napaść na Sobór Chrystusa Zbawiciela w Moskwie za które to osiągnięcie cały zachodni świat zachwycił się Zbuntowanymi Cipami,obsypał nagrodami i pochwałami i zaliczył ich działalność do nieśmiertelnego dziedzictwa własnej kultury. Uważam że zaliczył słusznie bo dokonania Pussy Riot i obecna kondycja zachodniej kultury dziwnie do siebie pasują.
Wybór Soboru jako celu ataku nie był przypadkowy.Miał wywołać w Rosji maksymalnie duże oburzenie przekładające się na akty przemocy względem fanów zbuntowanych aktywistek, albowiem to miejsce ma dla wszystkich,nie tylko wierzących,szczególne znaczenie.
Świątynia zbudowana jako hołd boskiej opatrzności została zburzona tylko po to aby na jej miejscu mógł stanąć obiekt na wskroś masoński i symbolizujący tryumf nad boską mocą .Skutkiem szczęśliwych zbiegów okoliczności obiekt nigdy nie wyszedł poza fazę planów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_Rad
Już we wczesnych 60-tych idea odbudowy świątyni miała wpływowych propagatorów którzy co rusz podnosili tę kwestię oczywiście nie z powodów religijnych a w ramach dbałości o historyczne dziedzictwo .Sam Jurij Gagarin publicznie zabierał głos w tej sprawie choć w czasach chruszczowowskiej odwilży było to znacznie bardziej ryzykowne niż wcześniej.
https://foma.ru/pervyij-kosmonavt-o-razrushenii-xrama-xrista-spasitelya.html
W 90-tych inicjatywa odbudowy świątyni była jedną z pierwszych prawdziwie spontanicznych narodowych inicjatyw i sfinansowana wyłącznie dzięki społecznym zbiórkom,która w roku 2000 doprowadziła do oddania do użytku całkowicie odbudowanego obiektu który jak żaden inny był i już na zawsze pozostanie, symbolem tryumfu światła nad ciemnością.
Każdy kto wtedy czyli w 2012 roku, obserwował jak rozkładają się opinie w kwestii tego skandalu nie miał najmniejszych wątpliwości którą stronę konfliktu spowija gęsty mrok niosący nieznośny zapach siarki
"Wojna k... (korekta administracyjna)" - tak tytułowali swoje opinie na temat skandalu nawet lewicowi i wcale nie pro-putinowscy działacze
https://newsland.com/post/964254-voina-bldei
Akt napaść na Sobór stał się papierkiem lakmusowym przyzwoitość . potępili go wszyscy religijni liderzy prócz KRK i wszysc politycy poza zdeklarowanymi demokratami.
https://static.dw.com/image/16180991_1004.webp
Dlatego uważa że media finansowane przez Chodorkowskiego są jak najbardziej właściwym miejscem pracy dla "zbuntowanych" misjonarek wolności
Uważam też że media finansowane przez Chodorkowskiego a przemawiające głosami Zbuntowanych Cip są godną platformą informacyjną dla zachodniego odbiorcy któremu nie trzeba niczego więcej niż tego co dostaje bo do niczego więcej nie dorósł.
Jednocześnie uważam że nasi użytkownicy a przynajmniej znaczna ich część, zasługują na konstrukcje wsparte na nieco solidniejszej bazie i dlatego myślę że rzucanie właśnie tej tej grupie ochłapy MediaZony,Meduzy czy Nowej Gazety,jest bezczelne.Nie mówiąc o tym że obrzydliwe.
Piąty obrazek przedstawia wymienionego przez Radogosta męczennika i ofiarę politycznych represji pisarza Dimitrija Bykowa.Tak po prawdzie nie pisarza a grafomana i nie Bykowa a z dziada pradziada Zilbertruda.
https://en.wikipedia.org/wiki/Dmitry_Bykov
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%91%D1%8B%D0%BA%D0%BE%D0%B2,_%D0%94%D0%BC%D0%B8%D1%82%D1%80%D0%B8%D0%B9_%D0%9B%D1%8C%D0%B2%D0%BE%D0%B2%D0%B8%D1%87
Zilbertrud swój status pisarza zawdzięcza innym Zilbersztajnom notorycznie zasiadającym w w rozmaitych komisjach kwalifikacyjno-weryfikacyjnych. Facet nie ma za grosz talentu a jego częstochowskie rymy po prostu budzą zażenowanie ale to jeszcze pół biedy.
Cała bieda w tym że za cel całego twórczego życia Zilbertrud wyznaczył sobie pełną rehabilitację generała Własowa i jego armii.
Tępy grubas o idiotycznej gębie starego cherubinka
nie może pojąć że jego twórcze plany są w Rosji nie do zrealizowania.Że lepiej mu zostać i tworzyć tam gdzie teraz przebywa i definitywnie porzucić myśl o powrocie do Rosji bo bezpieczniej mu siedzieć w Polsce, w Czechach czy innej Austrii i tam tworzyć do utraty tchu,wydawać piramidy epokowych dzieł,niż liczyć na to że ze statusem "obcego agenta" uda mu się metodą tasiemca uzbrojonego wygodnie usadowić we wnętrzu rosyjskiego społeczeństwa .
https://www.svoboda.org/a/29710623.html
https://zavtra.ru/events/zil_bertrud_zhazhdet_problem
Jest na świecie kilka spraw których z gruntu nie rozumiem a jedną z nich jest upodobanie nie małej części Żydów do Bandery a w tym przypadku do Własowa.
Żyda Zilbertruda z jego miłością do generała Własowa czy szołmenki Żydówki Kseni Sobczak (aktualnie obywatelki Izraela) w ukriańskiej wyszywance pod portretem Bandery w kwaterze partii Swoboda,przeżywam jak sen o pijanym wariacie na wrotkach.
Rzeczywistość okazuje że nie ma jednorodnej wizji "wolności słowa" bo moja jest taka jaka została zarezentowana wyżej a blogera
Radogosta całkiem inna .
Moja idzie w kierunku uniwersalizacji kryterów wedle których ocenia się stopień wolności lub zniewolenia a Radogostowa wyraźnie zmierza ku relatywizacji systemu ocen.
Relatywizacji albowiem nie sądzę aby Radogost "u siebie" (gdziekolwiek jest to "u siebie") ze zrozumieniem i aprobującą tolerancją cierpiał bezczeszczenia świątyń,łamanie społecznie akceptowalnych norm,moralną agresje wymierzoną w większość itd itp.
Chyba żeby aprobował i akceptował.Wtedy nie pozostawało by już nic innego jak zaprosić "zbuntowane" do polskich sanktuariów (jest jeszcze tych kilka ołtarzy do obsrania) a polski IPN do owocnej współpracy z pisarzem Zilbertrudem i jeszcze z kilkoma innymi albowiem jest ich paru.
*** nie korekta a ingerencja cenzury
ZGŁOŚ NADUŻYCIE