Dawno nic nie wstrząsnęło mną tak silnie jak pewne naukowo-kulturowe wydarzenie sprzed dwóch lat które gdyby nie przypadek całkiem uszło by mojej uwadze.


Idzie  o wydaną w 2022 roku  książkę Łukasza Kozaka  "Upiór.Historia naturalna".
Że co? Że większość  nigdy wcześniej nie słyszała ani tego nazwiska ani tytułu tej książki?  Tym gorzej dla większości bo  zarówno autor  jak i jego dzieło zostali zauważeni a nawet nagrodzeni przez  instytucje których nazwy również niczego wspomnianej  większości nie  powiedzą .
Książka odniosła sukces wydawniczy co w przypadku publikacji o statusie naukowym nie jest częste.  (link 1 )





Książka powstała dzięki ogormowi materiału który historyk  zgromadził przy okazji pisania innej pracy  którą wydał  Instytut im Adama Mickiewicza Książka została wydana w języku angielskim pod tytułem "With Stake And Spade.Vampiric  diversity in Poland"  "Kołem i szpadlem.Wampiryczna różnorodność w Polsce "




Jestem w mało komfortowej sytuacji jako że książka przez samego autora  i uznane autorytety które zamieściły w niej swoje pochlebne opinie,nazwana jest "naukową"  a to  automatycznie stawia mnie na pozycjach  obskuranta  wojującego z naukowymi odkryciami.


Urodzony w 1981 roku Łukasz Kozak jest historykiem   mediewistą czyli  znawcą średniowiecza.Zgromadził on ogromny materiał badawczy z którego niezbicie wynika że Polska a co gorsza Polacy są  dziedzicami najbogatszej na świecie kultury wampiryczną.
Autor unika słowa " wampir "  skłaniając się ku pochodzącemu  z j.tureckiego "upióra" lub słowiańskiego wieszcza,  co jest logiczną konsekwencją tego że wampir  jest angielskim określeniem  demona występującego wyłącznie  na obszarze (trzeba trafu)  zamieszkałym przez Słowian.
za angielskojęzyczną  wikipedią ;
The term "vampire" is the earliest recorded in English, Latin and French and they refer to vampirism in Russia, Poland and North Macedonia.The English term was derived (possibly via French vampyre) from the German Vampir, in turn derived in the early 18th century from the Serbian вампир (vampir) /

Nie ma żadnych przekazów o tym aby na terenie Europy Zachodniej grasowały te upiory za to jest  zatrzęsienie  przekazów o tym że  w Polsce było ich tyle że  trzeba było mieć dużo szczęścia aby się na nie nie natknąć. 
O  wsiach,ba ! całych regionach, opanowanych przez upiory i o odrażających obyczajach temu towarzyszących pisali:parafialni księża,jezuiccy
teologowie,urzędnicy,badacze dziś zwani etnografami a nawet polski król.
O  literatach  nawet nie wspominam bo oni  i tak  piszą co im się uroi  a nagabywani zawsze odwołają się  do wolności twórczej a to momentalnie czyni nas bezsilnymi.
 (Czesław Miłosz autobiograficzna opowieść"Dolina Issy";Magdalena
która  po samobójczej  śmierci przemieniła się w upiora dręczącego ludzi)



Co mam począć z siłą takich argumentów?  Ogłosić że jezuiccy teologowie Jerzy Gengell,Jan Bohomolec,król Stanisław August Poniatowski, duma polskiego Oświecenia Stanisław Staszic,klasyk polskiej etnografii   Oskar Kolberg, byli ciemniakami? Nie byli.Byli polską elitą a przecież wszyscy oni z jakiś powodów pisali o powszechnym na polskich ziemiach wampiryzmie.
W zasadzie  są tylko dwie możliwości;albo w całości to zaakceptować i przyjąć do wiadomości  że  polscy wieśniacy jeszcze w XIX wieku uprawiali szamanizm z  rytualnym kanibalizmem włącznie,albo  owe argumenty którym nie odmawiam rzetelności,po swojemu  zinterpretować.

Na pewno istotną wskazówką jest "geografia wampiryzmu"  i  historyczny  moment w którym  ukazują się pierwsze "informacje" o nim.
Kto  trochę  zna na geografie i historię  od razu skonstatuje że ma to jakiś związek z walką  o schedę po upadłym Rzymskim  Wschodnim Imperium  (Bizancjum) ,przy czym stroną pretendującą do owej schedy był  Rzym.( Rozumiany jako reprezentant wpływowych rodów arystokratycznych a nawet dynastycznych )

Prawosławny książę Wład III (Palownik) okazał sie krwiożerczą bestią zaraz po tym jak  odrzucił pomoc katolików (Węgier)  w walce z Osmanami.
Zaś Elżbieta Batory  sprawnie broniąca rodowych i mężowskich  interesów przed   mającymi chrapkę na jej majętności "ubogimi krewnymi"  okazała się miłośniczą kapieli we krwi dziewiczej.
Współcześni historycy nie mają wątpliwości że zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku  mamy do czynienie  wyłącznie z plotkami i pomówieniami.
Wład III nie był bardziej okrutny niż średnio statystyczny uczestnik  Wojny Dwóch Róż , zaś Elżbieta tym tylko różniła się od innych europejskich arystokratek że miała spore talenty polityczne, godą zazdrości umiejętność  samodzielnego zarządzania sporym majątkiem i  szczęśliwą rękę do interesów.
Mimo istnienia oczywistych dowodów na to że byli ofiarami oszczerczych kampanii nie ma sposobu aby ich wyrwać z łap twórców kultury masowej.

Kto czytał (jeśli czytał) opowiadanie Aleksieja Tołstoja (kuzyna Lwa Tołstoja)  "Rodzina wilkołaka"  nie mógł nie zwrócić uwag na dziwny przypisek będący formą wprowadzenia.Wynika z niego że treść jest fragmentem  dziennika wiedeńskiego urzędnika markiza d'Urfé oddelegowanego do zbadania  przypadków wampiryzmu.Gdzie oddelegowanego? Gdzieżby jeszcze,oczywiście do Serbii.  (2)

Przypisek jest rzecz jasna elementem opowiadania mającym nadać  mu klimat autentyczności ale przecież nie był efektem wyłącznie pisarskiej fantazji.
Autor  swoją wzmiankę  wzorował na autentycznym pochodzącym z przełomu XVII i XVIII wieku  opisie podróży  odbytej  przez Josepha de Tourneforta który w czasie swojej wyprawy na Wschód wielokrotnie spotkał się z przejawami  wampiryzmu.Tournefort był botanikiem,członkiem paryskiej Akademii Nauk
 O wilkołakach z całą powagą pisał również  benedyktyński mnich Niemiec Antoine  Calmet  uważający się za specjalistę od wamirów.

Takich pochodzących z XVII;XVIII i XIX wieku opisów jest wiele.Jedne pisane są przez ludzi którym trudno odmówić wykształcenia inne przez osoby nie cieszące się takim autorytetem, ale wszystkie łączyło jedno-przekaz że na wschód od Warty i poniżej środkowego Dunaju mieszkają ludy dzikie,pozornie tylko  podobne do innych ludów Zachodniej Europy ale  głębią swych  prymitywnych euroazjatyckich dusz   reprezentujące  wczesny paleolit.


 Upływ czasu i wszystke zmiany cywilizacyjne z tym związane,  ani na jotę nie zmienił sposobu w jaki na  mieszkańców wschodniej i południowo-wschodniej Europy patrzą mieszkańcy tzw Zachodu.Wyewoluowały tylko formy w jakich przejawia się nasze barbarzyństwo.
Polacy już nie wysysają substancji życiowych z  przygodnie napotkanych nieszczęśników bo przyrodzone żądze zabijania zaspakajają  masowo  paląc Żydów w  stodołach.Serbskie upiory już nie łakną krwi  ziomków bo zadowalają się mordowaniem  bośniackich muzułmanów.O Ruskich już nawet nie wspominam bo w ich  przypadku  wszystko jest aż nazbyt oczywiste.

Odnosząca się do podziału świata  przenośnia użyta przez ministra Jose Borrella o ogrodzie i  dżungli   miała umocowanie w głębokim podświadomym przekonaniu że  ludzie w zależności od geograficznego pochodzenia dzielą się na lepszych i gorszych. (link3)

Istotną przesłanką sugerującą że  informacje o pladze polskiego wampiryzmu są intencjonalne jest fakt że wszystkie one pochodzą od ludzi w jakiś sposób związanych  z kościelną lub świecką władzą Wiednia,Paryża czy Berlina.

Nie należy zapominać (bo niechętnie się o tym pamięta), że Stanisław August Poniatowski był protege  angielskiej ambasady w Moskwie.Na polski tron posadziła go Katarzyna II ale był to efekt angielskiego stawiennictwa.
Oskar Kolberg piszący o tym że na polskich wiejskich cmentarzach trudno znaleźć grób który by nie był potajemnie otwarty w celu dopełnienia nad trupem rytuałów zabezpieczających przed jego powrotem,a i ten był przecież etnicznym  Niemcem.

Jeśli nie te względy  to nie potrafię sobie racjonalnie wyjaśnić dlaczego właśnie  po polskich  ziemiach krążyły legiony wampirów.Ewentualność że
faktycznie krążyły  na razie wykluczam choć z coraz większym trudem a chwilami "pomimo wszystko"

W 2013 roku  pod Gliwicami i nie tylko tam,odkryto największe w Europie cmentarzysko wampirów.Kilkadziesiąt grobów ze szkieletami w stanie kłopotliwym do zinterpretowania.Czaszka  usytuowana w nogach świadczy o odcięciu głowy,ręce w  sposób charakterystyczny unieruchomione. A jakby tego było mało archeolodzy twierdzą że cmentarz pochodzi z XV lub XVI wieku naszej ery a nie jakby się mogło wydawać  sprzed  trzech tysięcy lat. (link 4;5;6)
Gdzieś daleko Kolumb przybijał do brzegów Ameryki, Michał Anioł rzeźbił Dawida  a na Ślasku grasowały  hordy wampirów.

Wieszcza czyli   alternatywnej nazwy wampira zachowanej jeszcze na Kaszubach,znamy z  innego znaczenia bo odnoszącego się do natchnionego poety o  statusie proroka.
Jak się okazuje jedno nie musi wykluczać drugiego  bo nasz wieszcz Adam Mickiewicz był  i natchnionym poetą o statusie proroka  i upiorem
I to nie dlatego że tak uważali podkrakowscy  chłopi którzy serię klęsk pogodowych przypisali faktowi pojawienia się  trumny z wieszczem w wawelskiej kaplicy,ale dlatego że sam poeta uczciwie nas o tym uprzedził  ustami literackiego  Konrada:

Pieśń ma była już w grobie, już chłodna, —
 Krew poczuła: z pod ziemi wygląda,
I jak upiór powstaje krwi głodna,
I krwi żąda, krwi żąda, krwi żąda

                            (...)
I Pieśń mówi: ja pójdę wieczorem;
Naprzód braci rodaków gryźć muszę;
 Komu tylko zapuszczę kły w duszę,
 Ten jak ja musi zostać upiorem.

                             (...)
 Potém pójdziem, krew wroga wypijem!
 Ciało jego rozrąbiem toporem,
 Ręce, nogi gwoździami przybijem:
 By nie powstał i nie był upiorem.

Z duszą jego do piekła iść musim,
Wszyscy razem na duszy usiędziem,
Póki z niej nieśmiertelność wydusim:
Póki ona czuć będzie, gryźć będziem.


Wprawdzie nikt tego przed nami nie ukrywał jako że "Dziady"  od stulecia są lekturą obowiązkową, ale dopiero  książka Łukasza Kozaka  a i co tu ukrywać- poczynione pod jej wpływem spostrzeżenia,każą wieszcza Mickiewicza faktycznie zakwalifikować jako wampira już od wielu lat  kąsającego i zatruwającego polskie dusze.
Uważam że to fascynujący wątek dlatego wart osobnego omówienia






2  


3 https://www.euronews.com/my-europe/2022/10/19/josep-borrell-apologises-for-controversial-garden-vs-jungle-metaphor-but-stands-his-ground
4 https://www.newsweek.pl/cmentarzysko-gliwice-i-wampiry-na-newsweekpl/6qz9323
https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2561240,skazancy-czy-wampiry-przeklety-cmentarz-w-gliwicach
6 https://bydgoszcz.naszemiasto.pl/sensacyjne-odkrycie-archeologow-grob-kobiety-wampirzycy-pod/ar/c1-8976027