Wpis dedykuję blogerowi brian  bo ktoś musi uzmysłowić mu prawdę a potem niech sobie z nią robi co chce Najprawdopodobniej nie przyjmie jej do świadomości,jakby to mogło cokolwiek zmienić


Dniem i nocą  do Europy napływają coraz to nowe fale  emigrantów z Afryki.
Fakt ów u niektórych wywołuje jeśli już nie strach to poważne obawy i nadzieję na powstrzymanie  niepożądanej tendencji.
Powiem od razu:obawy są uzasadnione a nadzieje płonne.Duża ilość  egzotycznych emigrantów trawle zmienia  dotychczasowy  ład  do którego Europejczycy przywykli  ale będą musieli  odwyknąć i zaadoptować się do nowych warunków.Człowiek ma w tym zakresie duży potencjał. Ostatecznie to on pozwolił mu zasiedlić większość  obszarów  Ziemi.
Najważniejsze żeby uświadomili sobie że Afrykańczycy  w pewnym sensie przychodzą  do siebie i po swoje.
Nawet nie warto podejmować sporu o to za czyje pieniądze wyrosły ekonomiczna  potęga:Anglii,Francji,Belgii,
Niderlandów,Niemiec i co poniektórych miast włoskich.
A wyrosła z bezprecedensowego,trwającego stulecia  rabunku Afryki.I nie ma co opędzać się argumentami że przecież kolonializm wzbogacał  przemysłowców i bankierów bo wzbogacał wszystkich.Napływ nieomal darmowych surowców był krwią i tlenem przemysłu który przecież zatrudniał robotników będącymi  nabywcami wspomnianej produkcji.Może się spierać o proporcje w jakich  poszczególne warstwy społeczne korzystały z zagrabionych dóbr ale zgódźmy się co do tego że korzystały wszystkie 

Sami również możemy zaliczyć się do poszkodowanych (ja się zaliczam)  kolonializmem  bo choć obszar Polski ominęła ta plaga ale przez całe dziesięciolecia Polacy byli obarczani  odpowiedzialnością za mało imponujący stan swojej ekonomiki.Bezczelnie stawiano nam za przykład  a to Francję to znów Anglię jak to w przeciwieństwie do nas świetnie radzą sobie z wyzwaniami epoki.
Oni się uśmiechają a my mamy wiecznie ponaciągane gęby.Oni są mili a my zazdrośni i nienawidzimy ludzi sukcesu małodusznie  stawiając znak równości między   finansowym sukcesem a złodziejstwem.Nawet powymyślali sobie nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości porzekadełka w rodzaju i w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu  czy równie nansensowne z pustego nawet Salomon nie naleje.
A to tylko typowo polski defetyzm i fatalizm.Jakby cała Zachodnia Europa nie była najlepszym przykładem że jak się chce  to i ryż z owsa i z pustego nalejesz. Trzeba tylko myśleć pozytywnie i mieć nadzieję.

Wiadomo że łatwo i lekko jest uruchamiać produkcję a w konsekwencji konsumpcję jeśli masz dostęp do darmowych surowców.
Kiedy musisz owe surowce kupić na międzynarodowych giełdach po takiej cenie jaką dyktują ci którzy mają ów surowiec za darmo,to kwestie ekonomiczne np konkurencyjności twojej produkcji, przedstawia się mało optymistycznie.
Propaganda bez najmniejszej żenady  wykorzystywała naszą uczciwość przeciwko nam samym a naiwni Polacy  faktycznie wierzyli że Zachód żyje lepiej dlatego  że   panuje w nim sprawny system polityczny.No i rzecz jasna słynne wartości europejskie.

A skoro już przy wartościach jesteśmy  to ciekawe ilu użytkowników portalu potrafiłoby odpowiedzieć co to jest ?



To belgijskie "czekoladowe dłonie".Wyrób zaistniały w celu obudzenia sumień ale w sytuacji w której nie może obudzić się coś czego  wogóle  nie ma  "czekoladowe dłonie " przyjęły się jako  frymuśny kształt  czekoladki

Było bowiem we zwyczaju Królestwa Belgii aby krnąbrnym,migającym  się od pracy  Kongijczykom   obcinać dłonie a w przypadku recydywy ręce.



(link 1)

Kiedy mieszkańcy Konga nie chcieli pracować,zwłaszcza nie chcieli przy zbiorach kauczuku bo szkodził zdrowiu,to belgijscy nadzorcy  łapali ich a gdy ci się ukryli,ich dzieci i dawali im trwałą chirurgiczną lekcję europejskich wartości.Siła tradycji.
Kilka wieków wcześniej metodę tę stosował mistrz krzyżacki Konrad von Wallenrode w odniesieniu do litewskich wieśniaków  tyle że nie z niskiej chęci zysków a z perwersyjnej zemsty na  lokalnym biskupie.Odcięte wieśniakom  prawe dłonie  wyłączały ich z pracy w biskupich  dobrach.
O belgijskich   okrucieństwach   w afrykańskich koloniach  piszą nawet na onecie więc nie będę się zagłębiać w dobrze znaną materię.

Po 1945 ( pod naciskiem państw bloku socjalistycznego) afrykańskie państwa uzyskały formalną niepodległość  kolonialny wyzysk wcale się nie skończył a przybrał nowe formy.
Byli kolonizatorzy wykorzystując swoje stare wpływy i powiązania  nie dopuszczali do sterów władzy w afrykańskich rządach elit związanych z interesami narodowymi.Inicjując zamachy stanu,plemienne walki,lokalne kryzysy, obalali każdy rząd który był im nieprzychylny.Cała powojenna historia Afryki to nieustanne wojny i konflikty inicjowane przez byłych kolonizatorów.
Nową formą bezwzględnej eksploatacji  był wynalazek noszący pozory   przyzwoitości i legalności czyli  Production Sharing Agreement  Porozumienie o podziale produkcji. (link2)

Gdyby było tak jak piszą w wikipedii było by cudnie ale w praktyce wyglądała to ździebko inaczej.Koncerny najpierw doprowadzały do tego aby władzę w danym afrykańskim państwie przejął  skorumpowana przez nich ekipa  i żeby to ona  podpisała umowę, jak łatwo zgadnąć korzystną dla koncernu i mniej korzystną dla  teoretycznych  właścicieli czyli  państwa.

Łatwo wyobrazić sobie jak wyglądają takie porozumienia w Afryce skoro z Porozumienia o podziale produkcji podpisanego przez Borysa Jelcyna z zachodnimi koncernami w 1995 roku Rosja nie miała niczego prócz  straty.
Umowa była skonstruowana w  sposób umożliwiający  koncernom  przyswojenie całego zysku a do pokrycia kosztów wynikających z eksploatacji (ochrona środowiska)  zobowiązane było rosyjskie państwo.

Renegocjacja   Production Sharing Agreement  była jednym z pierwszych   pociągnięć prezydenta Putina w 2001 roku.
Nie było to łatwe ale Putin  i jego ekipa wynaleźli  jakiś kruczek prawny który zmusił koncerny (z akcentem na "zmusił" ) do  zgody na renegocjację warunków. (link 3)
Po tym akcie Rosja  na nowo podjęła konstytucyjne obowiązki względem własnych obywateli(zobowiązania budżetowe),skarbiec zaczął się napełniać   ale za to  świat po raz pierwszy dowiedział się że prezydent Putin  jest najgorszym   potworem  jaki kiedykolwiek chodził po Ziemi.

Podczas niedawnego  szczyt afrykańskiego  w Petersburgu  głowy afrykańskich państw powoływały się na takie cyfry i dane od których może zakręcić się w głowie.
Okazuje się że aktualnie,nie w XVIII wieku ani nie w XIX a nawet nie w XX a w drugiej dekadzie XXI wieku  z całego zysku osiąganego  z ugandyjskiej kawy tylko 10% pozostaje w Ugandzie a 90%   "zarabiają" Niemcy (a ściślej niemieckie koncerny)

Z bliżej niewyjaśnionych powodów najwyższej jakości   kawa rodzą się właśnie w Ugandzie i Kolumbii.Taki kaprys matki natury.
Ale uprawiająca kawę Uganda  zarabia na tym nic nieznaczące grosze  zaś Niemcy które tylko kupują surowiec zarabiają na tym krocie.
Kilogram surowego ziarna kawowego kosztuje  2 dolary i  to pozostaje w Ugandzie   zaś  kilogram  palonego i konfekcjonowanego w Niemczech kosztuje już 40 dolarów. (link4)

I ktoś jeszcze ma czelność twierdzić że  oni (ci afrykańczycy niby) idą do Europy żeby ją objadać ?   Po swoje idą ! 
Ulice europejskich stolic zostały wybudowane za ich pieniądze  i to oni a nie jacyś Belgowie czy inni Holendrzy,są ich faktycznymi właścicielami.
Niech jeszcze więcej Afrykanów zwali się do Europy.Niech zwalają się tak długo dopóki  grabiciele na międzynarodowym forum nie zobowiążą się do  bodaj częściowej rekompensaty i niech wypłacają  afrykańskim państwom  kwoty które pozwolą na w miarę szybkie uruchomienia inwestycji tworzących miejsca pracy  to skuteczniej niż  policyjne  kordony  powstrzyma emigracje

Mogli Niemcy płacić odszkodowania Żydom dlaczego wraz z całym Zachodem nie mogli by płacić Afrykanom których w wyniku kolonializmu zabito grubo więcej.






1  https://karmacolonialism.org/the-chocolate-hands-of-belgium/
2 https://pl.wikipedia.org/wiki/Porozumienie_o_podziale_produkcji
3 https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A1%D0%BE%D0%B3%D0%BB%D0%B0%D1%88%D0%B5%D0%BD%D0%B8%D0%B5_%D0%BE_%D1%80%D0%B0%D0%B7%D0%B4%D0%B5%D0%BB%D0%B5_%D0%BF%D1%80%D0%BE%D0%B4%D1%83%D0%BA%D1%86%D0%B8%D0%B8_(%D0%A0%D0%BE%D1%81%D1%81%D0%B8%D1%8F)
4 https://www.rbc.ru/economics/28/07/2023/64c39aa19a79475412a499f4