Doktor Sosnowski napisał książkę . I choć napisał ją w języku rosyjskim tuż po jej ukazaniu się u autora rozdzwoniły się niemieckie telefony z prośbą o niezwłoczne spotkanie i wywiad.

Doktor Aleksandr Sosnowski jest rosyjskim Niemcem który w czasach pieriestrojki repatriował się do ojczyzny  przodków a konkretnie do NRD  gdzie przyszło mu przeżyć wszystkie wzbierające już  burze i napory historii.
Obecnie mieszka w Niemczech uprawiając zawód lekarza a wolne chwile poświęcając działalności  jak to się kiedyś powiadało -społecznej oraz pisaniu książek.
Właśnie jedna z nich ukazała się w sierpniu i wywołała sporą sensacje,zwłaszcza wśród Niemców  co wydaje się być dziwne ale  na razie przyjmijmy że tylko niezrozumiałe.
Książka zatytułowana jest   "Hess Tajny plan Churchilla"    


Książka choć napisana w konwencji  political fiction niezwykle zaintrygowała a nawet zaniepokoił kilka niemieckich "osób publicznych" ale wszystkie ich pytania i nagabywania autor zbywał uspokajającym acz zgodnym z prawdą:to przecież tylko beletrystyka
Dr Sosnowski świetnie przygotował się do napisania tej książki.Przez wiele lat gromadził na temat Rudolfa Hessa materiały,penetrował dostępne archiwa,przeprowadzał  liczne wywiady z jego synem Wolfem,z żywymi jeszcze na początku 90-tych ludźmi którzy miele cokolwiek do powiedzenia na interesujący go temat.
Mam też podstawy przypuszczać że zerknął bodaj jednym okiem do "raportu Pokrowskiego"  do którego jeszcze nawiążę.
Mam też powody podejrzewać że   jakieś akcenty zaczerpnięte z tego raportu znalazły swoje odbicie w książce i to one wywołały zaniepokojenie.
W końcu  nie pierwszy raz się zdarza że jeśli jedno "głębokie państwo" chce  przekazać  innemu "głębokiemu państwu" informację  o tym iż wie o jego knowaniach a jednocześnie upublicznić mechanizm owych knowań, to nie robi tego w formie noty dyplomatycznej i suchej prasowej informacji  a za pomocą stosownych fraz wkładanych w usta literackiego bohatera (link 1 i 2) 

Jak wiadomo Rudolf Hess zmarł w 1987 roku w brytyjskim  więzieniu Spandau na terenie Berlina Zachodniego
.Wedle zapewnień syna został zamordowany o czym przekonał go jedne z lepszych niemieckich lekarzy sądowych.
"Wyrok śmierci" na Hessa  niechcący wydał Michaił Gorbaczow.Wielu współczesnych Rosjan zarzuca Gorbaczowowi agenturalność ale zarzut jest bezpodstawny.Gorbaczow nie był agentem,był czymś znacznie gorszym-był durniem.W dodatku  durniem skłonnym do działań pod wpływem afektu a więc nie do upilnowania. Gdyby w przypływie "głasnosti"  publicznie zainicjował   "ułaskawienie" Hessa to mogłoby to sprawić nie lada kłopot.
Był przecież Rudolf Hess  bezpośrednio związany z jedną największych tajemnic II Wojny Światowe i jego ewentualne wspomnienia,a pamięć miał dziadyga zadziwiająco dobrą, mogły narobić niezłego bigosy w światowej polityce.Musiał więc umrzeć.
Niedawno na naszym portalu ktoś sformułował taką  tezę:
Po podbiciu Polski Armia Hitlera zatrzymuje się. Dlaczego? Bo Hitler popełnił błędy takie jak dziś Putin. Nie rozpoznał strony przeciwnej, nie przygotował odpowiedniej ilości środków prowadzenia wojny. 

To  stwierdzenie z wyraźnymi  intelektualnymi wpływami publicystyki p.Wołoszańskiego, jest wielce naiwne albowiem zakłada że Hitler był durniem.A nie był.
W latach 50-tych XX wieku amerykańscy ekonomiści wyliczyli że III Rzesza była by w pełni gotowa do wojny nie wcześniej niż w 1947 r. (link 3)
Nie ma powodu aby myśleć że ekonomiści Hitlera byli głupsi od amerykańskich i nie potrafili szacować ekonomicznych i ludzkich rezerw koniecznych do prowadzenia wojny z poważnymi przeciwnikami.
Po podbiciu Polski armia Hitlera zatrzymała się ponieważ nie miała zamiaru iść dalej.Przynajmniej nie w ciągu kilku najbliższych lat.Więcej,wywiad III  Rzeszy wydatnie pomógł ZSRR ujawniając wiosną 1940 roku brytyjskie plany agresji na "stolicę proletariatu"  Idzie o częściowe ujawnienie  planów Operacji Pika (link 4 i 5)
Operacja miała polegać na zniszczeniu  kaukaskiej infrastruktury  związanej z wydobyciem i przetwórstwem ropy naftowej. (jak widać siła tradycji to potęga) 

Ale przecież w końcu Hitler zmienił zdanie i poszedł na Wschód. Podjął nieomal samobójczą decyzję wyprawy na Moskwę bez zimowej odzieży dla armii,bez  niezbędnego zaplecza,na przykład  smarów o składzie obliczonym na niekorzystny klimat,itp.
Nawet przy założeniu kreciej roboty  admirała Canarisa  mającego związki z brytyjskim i amerykańskim,wywiadami,trudno pojąć czym kierował się Hitler podejmując tę decyzję.Bo przecież czymś musiał się kierować.
Jak twierdzi część teoretyków wojny,Hitler rozpoczynając agresję na ZSRR w połowie 1941 a więc przy ograniczonych zasobach,miał tylko jedną szanse na sukces;wygrać wojnę w ciągu pierwszych trzech miesięcy
Ale czy Hitler miał powody by  wierzyć w pomyślność blitzkriegu?  Na zdrowy rozum nie miał .Chyba że było coś o czym nie wiemy.Na przykład sekretny sojusz z potężnym aliantem.Pewność tego że ktoś w decydującym momencie go wesprze i pomoże.


Kluczem do tej zagadki jest osoba Rudolfa Hessa a ściślej jego tajemniczej "wizyty" w Londynie w maju 1941 roku.
Rudolf Hess był drugą osobą w państwie a jeśli uwzględnić jego rolę w tworzeniu państwowej ideologii to nawet pierwszą.
Zaniżanie rangi wydarzenia jakim był lot Hessa do Anglii samo w sobie już jest poszlaką wskazującą na to że "zaniżający" chce uniknąć kłopotliwych pytań i wogóle nie podejmować rozmów na ten temat.Ze wspomnień Winstona Churchilla zawartych w książce "II Wojna Światowa"

Nigdy nie przywiązywałem większej wagi do tej sztuczki Hessa. Wiedziałem, że nie ma nic wspólnego z biegiem wydarzeń. (...) Rząd sowiecki był niezwykle zaintrydowany epizodem z Hessem i stworzyło wokół niego wiele groźnych wersji. Trzy lata później, kiedy po raz drugi przyjechałem do Moskwy przekonałem się  jak bardzo Stalin interesował się tą sprawą.Przy kolacji zapytał mnie, co stoi za misją Hessa. Krótko odpowiedziałem ale odniosłem wrażenie, że jego zdaniem doszło do jakichś tajnych negocjacji lub spisku o wspólnych działaniach Anglii i Niemiec podczas inwazji na Rosję, która zakończyła się niepowodzeniem. Kiedy tłumacz powiedział że Stalin nie wierzy w moje wyjaśnienia odpowiedziałem przez mojego tłumacza że kiedy przedstawię  fakty spodziwam się że mi uwierzy.Stalin zareagował na moje stwierdzenie dobrodusznym uśmiechem i uwagą: „nawet tutaj, w Rosji, dzieje się wiele rzeczy, o których nasza inteligencja nie uważa za konieczne, aby mi o nich mówić.


To że stanowisko  Churchilla  względem "niespodziewanej wizyty" w Anglii drugiego pod względem znaczenie  polityka III Rzeszy jest głęboko nienaturalne  widać już na pierwszy rzut oka.Ale czego dotyczyła uwaga Stalina o "rzeczach które mają miejsce ale o których nie chce rozmawiać  tamtejsza inteligencja" i wogóle jaki to ma związek tematem rozmowy czyli  z Hessem?  Otóż miała i to istotny.

Najprawdopodobniej wcale nie spontaniczna a umówiona wizyta Rudolfa Hessa w Londynie miała na celu nie tylko "omówienie" bo to nastąpiło już wcześniej,co zafiksowanie sekretnego sojuszu brytyjsko-niemieckiego  na mocy którego III Rzesza zaprzestaje działań militarnych przeciwko Wielkiej Brytanii .Zaś Wielka Brytania zobowiązuje się do stworzenia warunków zwycięskiej wyprawy Hitlera przeciwko ZSRR.
Jak to "stworzy warunki" ? jakie,a co ważniejsze w jaki sposób? Zwyczajny,Można powiedzieć w typowo angielski sposób,w drodze "spisku generałów" .Bez umowy z Wielką Brytanią Hitler nie zdecydowałby się na wojnę z ZSRR w czerwcu 1941  ( link 6 ;7;8;9 ) 
Spisek wyższych oficerów Armii Radzieckiej miał w stosownej chwili dokonać gabinetowego przewrotu i doprowadzić do zmiany władzy na Kremlu.Jak łatwo zgadnąć "nowa władza" z założenia miała być skłonna do wszelkich żądań Hitlera.
Kiedy Stalin rozmawiał z Churchillem i wspomniał o "rzeczach o których nie chce mówić inteligencja" właśnie to miał na myśli.Przebieg działań armii w dniu 22 czerwca 1941 roku,kilku pierwszych tygodni wojny,jak również wyroki na przedstawicieli wojskowych elit,powinien był skłonić rosyjską inteligencję do wyciągnięcia właściwych wniosków z tych wydarzeń.Jasne że w warunkach roku 1941,1942,1943 a nawet 1944,nie wolno było dopuścić do "domowych awantur",dalszego podważania i tak już nadwątlonej  renomy wyższego dowództwa poprzez jego nieustanną krytykę.Więcej,dla dobra ogółu trzeba było przejść do porządku dziennego nad próbą zdrady stanu i żyć tak jakby jej nigdy nie było.Ale przynajmniej można było oczekiwać sygnału że przedstawiciele inteligencji  rozumieją co się działo.

Stalin jak wielu ówczesnych polityków,zdawał sobie sprawę  że prędzej czy później  Niemcy skierują się przeciwko Rosji dlatego zrobił wszystko co mógł aby na ten czas  państwo było gotowe do odparcie agresji. Tak też się stało choć kosztem kilku  bolesnych decyzji politycznych.(intensywna industrializacja,kolektywizacja rolnictwa i inne)

W 1939 r ZSRR był na tyle poważnym przeciwnikiem że Hitler mając świadomość własnych możliwości wolał wojnę z nim odłożyć do lepszych czasów a na teraźniejszość zawrzeć pakt o nieagresji.Nie bacząc na  dyplomację w 1940 z inicjatywy Stalina zapadła decyzja o ewakuacji części przemysłu z części europejskiej na wschód kraju.Była to operacja o skali i przebiegu niespotykanym nigdy przedtem. (link 10;11)

A jednak coś poszło nie tak.Coś nie zagrało.Zdarzyło się coś nieoczekiwanego.
To "coś" zostało zasypane górami większych i mniejszych kłamstw,historycznych fałszerstw i dyplomatycznych przemilczeń.
Idzie o tajemnice związane z dniem 22 czerwca 1941 roku.
Prawdy o tym dniu nawet nie trzeba specjalnie "odkrywać" gdyż leży ona nieomal na powierzchni.
Lot Rudolfa Hessa do Londynu ma miejsce 10 maja 1941 roku.Nieomal za kilka dni ustają niemieckie bombardowania Londynu.
To cytat z polskiej wikipedii jako dowód na to że ja nie relacjonuje "nowej wersji historii " a jak najbardziej tę która była od początku.

W Moskwie "wizyta" Hessa wywołała głębokie zaniepokojenie,podszyte nieufnością.Stalin uwazał że Hessa ściągnęły brytyjskie tajne służby,by Churchill nakłonił Hitlera do zaatakowania ZSRR (65)

Po kilku dniach do Moskwy zaczęły  docierać informacje wywiadowcze o tym że między Londynem a Berlinem doszło do sekretnego układu sojuszniczego.
14 czerwca w Prawdzie ukazuje się komunikat TASS redagowany przez samego Stalina.
Komunikat mówi o tym że ZSRR wywiązuje się z wziętych na siebie zobowiązań i nie planuje agresji przeciwko III Rzeszy.Zaś III Rzesza nie wykazuje oznak niezadowolenia z dotychczasowych działań ZSRR  (link 12;13)

Ów komunikat interpretowany jest jako dowód naiwności a nawet głupoty Stalina który bezkrytycznie wierzył w zawarty układ i do końca pozostał głuchy na doniesienia wywiadu.

To oczywista bzdura i dowód na to że odbiorcą można manipulować wedle woli.

Adresatem komunikatu był prezydent Stanów Zjednoczonych  który we wcześniejszej rozmowie z opiniotwórczą gazetą oświadczył że USA nigdy nie porą tej strony która rozpocznie konflikt.
 Wiele się mówi a zwłaszcza pisze o słynnym radiowym przemówieniu Wiaczesława Mołotowa 22 czerwca 1941 roku o godzinie 12.15 ,ale mało kto słuchał lub czytał jego treść.
Zazwyczaj historycy  poprzestają na samej tylko informacji a co zwinniejsi polityczni prestidigitatorzy starają się wzbogacić tę informację o Stalina z przerażenia nie mogącego osobiście odczytać komunikatu lub  coś równie "prawdziwego". (link 14)
A wystarczyłoby dokładnie zaznajomić się z treścią aby nasunęły się  poważne podejrzenia miejscami przechodzące  dość trafne wnioski własne.
Dlaczego  jest mowa o tym ze atak nastąpił z kierunku Finlandii?
Dlaczego dopiero o 12.15 choć wojna zaczęła się dziewięć godzin wcześniej?
Dlaczego mobilizacja od 23 czerwca kiedy wojna zaczęła się 22 czerwca?
No i co najważniejsze dlaczego Mołotow a nie Stalin ?  

Zaraz po komunikacie zaprotestowała ambasada  Finlandii jako że z ich terytorium nie nastąpiła agresja.Nastąpi później ale nie 22 czerwca 1941 i radziecki MSZ zmuszony będzie przeprosić.
Dopiero o  dwunastej piętnaście gdyż do ostatniej chwili   nie było oczywiste co się stało.Czy to faktycznie pełnowymiarowa agresja czy tylko jej pozory mające sprowokować ZSRR do ataku.
Mobilizacja od 23 czerwca ponieważ w momencie gdy Mołotow odczytywał komunikat nie było pewne czy faktycznie nastąpiła agresja Niemiec rozpoczynająca wojnę.
Mołotow a nie Stalin dlatego żeby łatwiej było wycofać się z  tez zawartych w radiowym komunikacie w przypadku gdyby któraś z nich lub wszystkie okazały się nieprawdziwe.
Pirwsze radiowe wystapienie Stalina miało miejsce 3 lipca zaś okres między 22 czerwca a 3 lipca jest chyba najbardziej zakłamanym epizodem historii świata.

Jeśli pierwsza osoba w państwie,w dodatku osoba pokroju Stalina,po dziewięciu godzinach od wydarzenia wciąż nie ma pewności co do jego charakteru ,to znaczy że co najmniej zawiodła komunikacja.
Wprawdzie były to czasy bez sieci społecznościowych,SMS-ów,MMS-ów,ale telefony,teleksy,depesze jak najbardziej były.
Już przedwstępne dochodzenie pokazało że problem jest znacznie poważniejszy niż tylko niesprawność środków przekazu informacji.To co działo się na zachodnim froncie znacznie wykraczało poza pospolity bałagan i dowódcze niekompetencje.Było oczywiste że wyższa kadra oficerska albo nie panuje nas sytuacją albo realizuje jakiś inny plan niż ten wynikający z funkcji.
18 czerwca,całe 4 dni przed niemiecką agresją, ukazała się stalinowska dyrektywa stawiająca w stan najwyższej gotowości bojowej wszystkie jednostki jak również zobowiązująca do zabezpieczenia  sprzętu i infrastruktury wojskowej przed niepotrzebnymi stratami.Rzeczywistość 22 czerwca pokazała że żaden z punków dyrektywy nie był wykonany do końca.
Zaowocowało to śledztwami,oskarżeniami i wyrokami.Takimi wyrokami jakie w warunkach wojny  serwuje się oskarżonym o sabotaż.
Między 22 czerwca o grudniem 1941 skazano na śmierć przez rozstrzelanie:

generała-pułkownika Dimitra Pawłowa
generała -majora Władimira Klimowskich 
generała-majora Aleksandra Korobkowa
generała-majora Andrieja Grigoriewa
generała-majora Iwana Kopica
generała-majora Andrieja Tajurskiego
generała-majora Stepana Oborina

W czasach chruszczowowskich  wszyscy wymienieni zostali pośmiertnie rehabilitowani.Choć taki na przykład generał Iwan Kopica  był odpowiedzialny za to że przestępczym zaniedbaniem doprowadził do tego  że niemieckie lotnictwo jednym nalotem zniszczyło kilkaset  sowieckich  samolotów których między 18 a 22 czerwca nikt nie schował do  hangaru mimo wyraźnego rozkazu z Moskwy.Wszyscy zaś razem są odpowiedzialni za to że swoim niedziałaniem przyczynili się do milionów ludzkich ofiar o stratach materialnych nie wspominając.Pozycje utracone w pierwszych dniach i tygodniach,przyszło odzyskać kosztem niewyobrażalnych ofiar przez dwa kolejne lata.
Wszyscy wymienieni w nieodległej przeszłości mieli ziwązek z "sprawą Tuchaczewskiego" ale wówczas zgodnie z zasadami prawa,wszystkie watpliwości zinterpretowano na ich korzyść.Jest to jednej z nielicznych przykładów na to że przestrzeganie prawa szkodzi.
Usadowienie się V kolumny we wnętrzu armii tłumaczy się w łatwy sposób,jej wyższa kadra kiedy była  jeszcze średnią kadrą, utrzymywała dość bliskie kontakty z kadrą niemieckich oficerów (układ z Rapallo) wzajemnie się kontaktując i szkoląc to Rosjanie w Niemczech to Niemcy w Rosji.
To stwarzało łatwe okazje do tego że wywiady mogły łatwo werbować agentów.
Historycznie potwierdzonym faktem jest że ani fala czystek w armii w 1938, ani czystki roku 1941 ani te dokonywane po 1945,nie oczyściły armii w sposób skuteczny i  już do końca armia pozostanie  słabym ogniwem systemu.Z tego co wiem to bez większego oporu armia rozstała  się z ZSRR.Pamiętajmy też że właśnie w tych dniach będzie ochchodzona 30 rocznica wojskowego stłumienia pierwszego w dziejach Rosyjskiej Federacji buntu przeciwko liberalistycznym rządom  Jelcyna.Idzie o "czarny październik 1993"

Jak głęboko mogła sięgać agentura w armii w 1941 ?  Mogła sięgać bardzo głęboko,samych szczytów.Stalin o tym wiedział i dlatego nigdy nie pozbył się podejrzeń względem  części swoich "marszałków zwycięstwa".
Dość jednoznacznie zaakcentował to wygłaszając słynny toast podczas uroczystość na cześć zwycięstwa w Kremlu 24 maja 1945 roku. (link15)
Całą chwałę i wszelkie honory dla "rosyjskiego narodu",za odwagę,poświęcenie i "wyrozumiałość dla rządu mimo błędów w pierwszej fazie wojny".O marszałkach i generałch ani słowa.
W kilka miesięcy potem,w lutym 1946 w przedwyborczym przemówieniu Stalin  otwarcie  wyartykułuje kultową już frazę:Mówią że zwycięzców się nie sądzi,nie kontroluje i nie krytykuje.To niewłaściwe.Zwycięzców można i należy sądzić,można i należy krytykować,można i należy kontrolować.To pożyteczne nie tylko dla ogółu ale i dla nich (link 16)

Znając już kulisy pewnych zdarzeń łatwo się domyślać kogo i co miał na myśli. Jaka część mieszkańców ZSRR zrozumiała te słowa?  Myślę że bez znajomości kulisów 22   czerwca 1941 roku,niestety niewielka część.Natomias  ci których przesłanie  bezpośrenio dotyczyło zrozumieli je bez trudu.Tym bardziej ochoczo przystąpili do grona tych którzy po 1953 roku,za czasów Chruszczowa,skrzętnie zacierali  ślady własnych poczynań  w drodze falsyfikacji historii,zdejmowanie odpowiedzialności (i podejrzeń) z siebie i kierowanie ich w stronę Stalina.
Można powiedzieć że o ile przebieg 22 czerwiec 41 nie był błędem Stalina to już w 1947 roku  przemilczenie prawdy,zatajenie przed narodem przeniewierstwa i zdrady wojskowych elit,było już ewidentnym błędem a nawet winą.
Historia już się wydarzyła więc mówienie,zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy,co powinien był zrobić w 1947 mając takie kolosalne parcie narodu jakie miał,jest bezcelowe.Cokolwiek mógł zrobić nie zrobił i tyle.
Nie zostawił godnego następcy za to zostawił u władzy elity złożone z ludzi niepewnych:prawdopodobnych zdrajców lub ich pomocników.zwykłych kunktatorów i karierowiczów.Za tamten "błąd zaniechania" zapłacił cały Blok Wschodni czego dowodem jest dzisiejsza kondycja Chińskiej Republiki Ludowej która szczęśliwie dla siebie nie podążyła linią "odwilży" czyli pieriestrojki lat 60-tych.
Wszystko co zrobił to w 1947 roku polecił generałowi Aleksandrowi Pokrowskiemu który po 1945 był szefem wojskowej prokuratury,sporządzenie sekretnego raportu dotyczącego kulisów pierwszych wojennych dni.Z gotowymi częściami raportu zapoznawał się Stalin w miarę ich powstawania.Całość ukazała się już po jego śmierci więc jak łatwo zgadnąć natychmiast trafiła do najściślej strzeżonych archiwów i tkwi tam do dzisiaj.Czasem tylko jakiś historyk dopuszczany jest ale nie do całości a tylko do tej cześci która bezpośrenio ma związek z zkresem jego badań.Nerwowe zaineresowanie kilku niemieckich dziennikarzy książką doktora Sosnowskiego każe podejrzewać że treści swej książki tak całkiem nie wyssał z palca.
Dzięki systematycznemu odtajnianiu archiwów tyczących II WŚ (link 17) upadło wiele mitów w które do dziś zachodnie społeczeństwa wierzą jak w najświętszą  prawdę.
Wiadomo już że Stalin nie wpadł w panikę,nie ukrył się w mysiej dziurze skąd wołami wyciągali go przyszli  "marszałkowie zwycięstwa".Siedział w swoim kremlowskim gabinecie i prowadził narady.Wystarczyło tylko wydobyć z archiwów kancelaryjne księgi ewidencji osób wchodzących do gabinetu Stalina (link 18;19)  Nie ma jasności co do kilkudziesięciu godzin ale myślę że i to jest tylko kwestią odtajnienie kolejnej porcji archiwów.
Na razie nie do końca wiadomo dlaczego Stalinowi udało się uniknął aresztowania lub wręcz zabójstwa.Może to skutek postawy szefa jego ochrony generała NKWD Nikolaja Własika z którym nieoczekiwanie 22 czerwca  kontaktowali się marszałek Żukow i marszałek Timoszenko ?  Może to efekt pewnych zmian kadrowych w sztabie dwódczym jakich pod wpływem nieznanej siły  dosłownie w ostatniej chwili bo 21 czerwca,dokonał Stalin? Na dziś nie wiadomo.
Ale kiedy Żukow w swych "pamiętnikach" napisał że kiedy wraz z marszałkiem Timoszenko poszedł do Stalina ten wykazywał wyraźne oznaki lęku przed aresztowaniem,napisał prawdę.Taka groźba zachodziła i Stalin miał świadomość tego.

Przyznam się że do napisania tej notatki zdopingowały mnie opinie od czasu do czasu pojawiające się na naszym portalu.Opinie budowane na porównaniach  politycznej skuteczności  Stalina i Putina.
W ich odbiorze Stalin to polityk w stu-procentach  skuteczny,zawsze odnoszący wyłącznie zwycięstwa a Putin to mazgaj czy miękka faja jak obrazowo określił go jeden z blogerów.
Ja nie podzielam takiej opinii ponieważ ona nie ma umocowania w faktach które są jakie są.
Nie tylko Stalin czy Putin,ale każdy polityk może zrobić tylko tyle ile może i na ile pozwalają realia.Nawet najlepsza polityczna wola nie wystarczy do tego aby nie zwracać uwagi na rzeczywistość  i własne możliwości.
Stalin musiał udawać że zakceptował Churchilla (Wielką Brytanię) w roli "sojusznika",spotykać się z nim żeby rozmawiać anawet jak trzba było to jeść kolacje,mając świadomość że tak naprawdę to on reprezentuje te  sama cele,intencje i dążenia  co Hitler ze swoją III Rzeszą.
A niby co miał zrobić? wydusić cały swój sztab?,wszystkich o których wiadomo że są agentami razem z tymi którzy  tylko mogli być?  Jakie było pole manewru poza  symbolicznymi gestami w rodzaju niby-to nieumyślnego upuszczenia na ziemię "miecza Stalingradu" uroczyście wręczanego przez Churchilla.Nawet tego nie zobaczyły miliony bo agencje informacyjne  skrzętnie wycięły  ten fragment więc gest miał kameralną widownię.

Putin jest w o tyle lepszej sytuacji że perfidny Albion już niczego nie udaje a otwarcie wspiera,wspomaga i popiera nazizm tym razem w wydaniu ukraińskim ale tak jak ten z czasów Churchill zagrażający narodom Rosji.To Putinowi zapewnia większy psychologiczny komfort niż miał Stalin ale nie zmienia faktu że dalej dysponuje bardzo określonymi  środkami a zwłaszcza kadrami.Które to kadry jak wiadomo decydują o wszystkim.
Najmniej jedna trzecia pałców,dworów,posiadłości i rezydencji, Rublowki należy do generałów .Tych w stanie spoczynku ale też i tych czynnych.To żadna tajemnica.Pytanie tylko co z tym zrobić.Nawet przy założeniu że nie wszyscy oficerowie są tak "odważni" jak pułkownik Girkin i tak "inteligentni" jak pułkownik Kwaczkow.

















1  https://en.wikipedia.org/wiki/Golden_billion
2 https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%BE%D0%BB%D0%BE%D1%82%D0%BE%D0%B9_%D0%BC%D0%B8%D0%BB%D0%BB%D0%B8%D0%B0%D1%80%D0%B4
3https://academic.oup.com/book/6769/chapter-abstract/150887226?redirectedFrom=fulltext
4 https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Pike
5 5 https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Pika
6 https://www.nakanune.ru/articles/110571/
7 https://studfile.net/preview/7845868/
8 http://stalinism.narod.ru/docs/vov/zagovor-1.htm
9 https://www.youtube.com/watch?v=nAubQvj52Do
10   https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%AD%D0%B2%D0%B0%D0%BA%D1%83%D0%B0%D1%86%D0%B8%D1%8F_%D0%B2_%D0%A1%D0%A1%D0%A1%D0%A0_%D0%B2%D0%BE_%D0%B2%D1%80%D0%B5%D0%BC%D1%8F_%D0%92%D0%B5%D0%BB%D0%B8%D0%BA%D0%BE%D0%B9_%D0%9E%D1%82%D0%B5%D1%87%D0%B5%D1%81%D1%82%D0%B2%D0%B5%D0%BD%D0%BD%D0%BE%D0%B9_%D0%B2%D0%BE%D0%B9%D0%BD%D1%8B

11  https://en.wikipedia.org/wiki/Evacuation_in_the_Soviet_Union

12  https://diphis.ru/soobshenie_tass_iunya_g-a1351.html

13 http://docs.historyrussia.org/ru/nodes/181234-sluhi-o-namerenii-germanii-porvat-pakt-i-predprinyat-napadenie-na-sssr-lisheny-vsyakoy-pochvy-soobschenie-tass-14-iyunya-1941-g

14 https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%92%D1%8B%D1%81%D1%82%D1%83%D0%BF%D0%BB%D0%B5%D0%BD%D0%B8%D0%B5_%D0%92._%D0%9C._%D0%9C%D0%BE%D0%BB%D0%BE%D1%82%D0%BE%D0%B2%D0%B0_%D0%BF%D0%BE_%D1%80%D0%B0%D0%B4%D0%B8%D0%BE_22_%D0%B8%D1%8E%D0%BD%D1%8F_1941_%D0%B3%D0%BE%D0%B4%D0%B0

15 https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%B0_%D1%80%D1%83%D1%81%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B9_%D0%BD%D0%B0%D1%80%D0%BE%D0%B4!

16  https://c21ch.newcastle.edu.au/stalin/t16/t16_01.htm

17 https://rg.ru/2021/09/02/opublikovany-35-tysiachi-dokumentov-o-podgotovke-k-velikoj-otechestvennoj-vojne.html

18  http://docs.historyrussia.org/ru/nodes/166476-na-prieme-u-stalina-tetradi-zhurnaly-zapisey-lits-prinyatyh-i-v-stalinym-1924-1953-gg

19 http://docs.historyrussia.org/ru/nodes/167142-tetradi-zhurnaly-zapisey-lits-prinyatyh-i-v-stalinym-v-1941-godu