Czy rusofobię przekazuje się wraz polskością czy homoseksualnością ?- A może rusofobia to domena polskich homoseksualistów? Bo że coś jest na rzeczy trudno zaprzeczyć.Seria następujących po sobie zdarzeń i faktów wskazują na pewne prawidłowość.

Jak wiadomo "lawendowa mafia" zniszczyła KRK i zachodzi pytanie czy aby  to jedyne co zniszczyła.

Bo całkiem prawdopodobne że lawendowi zniszczyli już niejedną strukturę  a mając wpływ na kształtowanie opinii zapewnili sobie to że ich dzieło będzie kontynuowało do końca świata.

Najprawdopodobniej nic na to nie można poradzić,niczemu zapobiec,niczego odwrócić.Jedno co można to zdawać sobie sprawę z sytuacji.

Zazwyczaj bierze się ich (tych lawendowych) za zniewieściałych,zmanierowanych, niegroźnych i  zawsze bezbronnych osobników.Tymczasem rzeczywistość odsłania zgoła odmienną realność.Wcale nie są bezbronni ,w intrygach biją na łeb pozostałych jako że konspirację mają w genach.I co warte szczególnego podkreslenia wykazują zdumiewającą konsekwencję i wytrwałość w realizowaniu raz podjętych decyzji.

"Sprawa Puszkina" pewnie nie była pierwszą tego rodzaju sprawą  ale ze względu na ilość relacji i świadków, była pierwszą a tak dobrze udokumentowaną.

Wszystko co wiemy o okolicznościach śmierci poety należy wyrzucić z pamięci.To mit a jedyne co usprawiedliwia jego powstanie to obyczajowa  niemożność przekazania prawdy na ten temat

.Bo niby jak w XIX wieku obwieści światu:"Puszkin padł ofiarą spisku pederastów". (link1)  No jak? Prawda że nijak?  Dopiero u schyłku XX wieku pierwsi biografowie odważą się napisać to co nieomal od stu piędziesięciu lat krzyczało  z dokumentów.

Poprawność nie tyle polityczna co obyczajowa kazał powiedzieć że zginął od ran odniesionych w pojedynku z

Dantesem który to ponoć poczynił zamach na męski honor Puszkina.Nie poczynił.

Cały Petersburg,Moskwa i wszystkie europejskie dwory wiedziały że Dantes to pedał  żyjący z holenderskim dyplomatą Jacobem Heeckerenen,uprzednio właśnie do tego celu adoptowanych przez  wielmożnego barona (link 3 i 4)

Wysiłki Dantesa zmierzającego do tego aby wywołać wrażenie że zaleca się do Natali Puszkin nie były bo nie mogły być przez nikogo przyjmowane z powagą.

Krótko przed pojedynkiem Puszkin w rozmowie z przyjaciółmi powiedział :nie chodzi o tego Francuzika który bardziej kocha mężczyzn niż kobiety,ale o to że ktoś chce uwikłać mnie w konflikt z imperatorem.Sugerują że on płaci mi za żonę.nie chodzi o tego Francuzika który bardziej kocha mężczyzn niż kobiety ale o to że ktoś chce uwikłać mnie w konflikt z imperatorem.Sugerują że płaci mi za żonę.Na uwagę:masz wielu worgów,Puszkin odpowiedział :faktem jest że to nie tylko moi wrogowi wrogowie cara i państwa.

Wypowiedziana uwaga jest dowodem na to że Puszkin miał pełną świadomość z czym i kim ma do czynienia.

Dlaczego zatem wyzwał cudnego Dantesa na pojedynek?  Nie miał innego wyboru,został do tego zmuszony,postawiony w sytuacji bez dobrego wyjścia.Oszczercy z przyczyn o kórych była mowa  nie obrazili Puszkina,Zrobili coś znacznie gorszego.W swych insynuacjach zawarli aluzję która obrażała cara Mikołaja I  i to w obronie jego a nie swojego honoru, postawił się Puszkin.

Puszkin uchodził za  bodaj czy nie największego prześmiewce "lawendowych".Zdarzało mu się wygłaszać opinie a nawet składać złośliwe epigramaty z nimi związane.Czynił to w sposób zawoalowany ale dla elity znającej się przecież jak łyse konie,bardzo czytelny.

Na przykład w związku z osobą księcia Michaiła Dundukowa-Korsaka,wysokiego urzędnika w ministerstwie oświaty i członka akademii nauk  (link 5)  napisał słynny epigramat którego treść nie pozostawiała wątpliwości co do seksualnej orientacji księcia.Nie było to nic czego bohema by nie wiedziała ale epigramat przyjęto radośnie.Nie lubiano księcia z uwagi na jego funkcję cenzora.

W owym czasie kochanką Mikołaja I była Emma (po przejściu na prawosławie-Lubow) Gołyńska a po zamęściu Lubow Gołyńska-Borh.To że car zwócił na nią uwagę było zasługą jej (ponoć) dużej urody.Zaś to że było to możliwe,że bywała na dworze, to zasługa ministra oświaty Sergieja Uwarowa. (link 6) 

Józef Kazimierz Borh mąż Lubow Gołyńskiej-Borh był kochankiem ministra Uwarowa który odwdzięczył się ukochanemu wprowazając jego żonę na carskie salony.Wiedziała o tym cała towarzyska śmietanka Moskwy i Petersburga bo choć w tamtych czasach starano się ukrywać pewne sprawy a nawet stwarzeć pozory ich nieistnienia, to jednak na dłuższą mete nie dało się utrzymać tajemnicy.I o tej "osobliwości" wszyscy wiedzieli i chętnie na ten temat plotkowali.Kiedyś gdy Puszkin spacerował wraz z przyjacielem z lat szkolnych Alzatczykiem Konstantym Danzasem (link 7)  i rozmawiali o "dziwnym małżeństwie" hrabiostwa Borhów  minął ich rozpędzony kilkukonny zaprzęg co nasunęło Puszkinowi metaforę  i kontynuując rozmowę  stwierdził  że "ona  żyje ze stangretem a on z forysiem". "Stangret" symbolizował cara a " foryś" ministra oświaty.

Puszkin ignorował prowokacyjne zachowania Dantesa,ale kiedy otrzymał od anonima "patent na tytuł rogacza"

nie mógł zachować się inaczej niż  wyzwać chłoptasia Dantesa na pojedynek.Wszak chodziło nie tyle o jego rogi co o wyraźną sugestię że Natalia Puszkin jest  kochanką cara.Gdyby zachował się inaczej  potwierdził by insynuacje zawarte w anonimowej przesyłce".Paten" okazał się gotową kliszą przywiezioną z Wiednia przez pewnego francuskiego dyplomatę,która po wpisaniu konkretnych nazwisk służyła do robienia żartów w złym guście (link 8).

I to dopiero początek.

W 1839 (w niespełna dwa lata po śmierci Puszkina) do Rosji przybywa markiz de Custine.

De Custine miał już wtedy policyjną kartotekę z uwagi na skandale homoseksualne w których uczestniczył.

Był też de Custine po pierwszych złych recenzjach swoich sztuk teatralnych.Po premierze jedej z nich poeta Heine nazwie de Custine "półczłowiekiem pióra"  (aluzja do określenia man of letters)

W latach 30-stych de Custine związał się z młodym polskim weteranem powstania listopadowego hrabią Ignacym Gurowskim-chłopcem przecudnej urody. (link 9) 

 Hrabia Gurowski dużo kosztował,wydawał ogromne sumy a de Custine był tylko porewolucyjnym markizem i kiepskim dramaturgiem imał się więc każdej sposobności zarobkowej.Próbował pisać modne wówczas wrażenia z podróży po Europie ale na wydawniczym rynku byli lepsi od niego.

Najprawdopodobniej pod wpływem kochanka wybrał się w podróż do Rosji co poskutkowało słynnymi "Listami z Rosji"

"Listy z Rosji" mało oddają tamtejszą rzeczywistość za to oddają duchowy stan Ignasia Gurowskiego mimo to po dzień dzisiejszy "biblią"  wszystkich rusofobów.Pomyśleć tylko; dwóch pedałów ukształtowało opinię milionów ludzi na wieki.

W 1939 roku polski homoseksualista literat Jarosław Iwaszkiewicz napisał graną do dziś sztukę "Maskarada".

W ramocie utrwalił pedalską narrację intrygi z Dantesem,Puszkinem i Mikołajem I w roliach głownych.Zaś o swych słynnych poprzednikach jeśli idzie o upodobania,ani słowem.Najmnijeszen nawet sugestii.

Dlaczego to zrobił?  Jako człowiek wykształcony musiał wiedzieć że relacje Puszkina z Aleksandrem I i Mikołajem I były pozytywne.Pierwszemu zawdzięczał to że zesłano go na malownicze południe Rosji a nie na Sybir.Drugiemu zawdzięcza całą resztę to jest :otwierający drogę do kariery tytuł "kamerjunkiera",przywilej tworzenia bez ingerencji cenzury,zadowalającą pozycję materialną i towarzyską.(powodem czteroletniej zsyłki był prasowy atak młodziutkiego wówczas  Puszkina na na osobę archimandryty Focjusza Spaskiego link 10 )

Po 1945 inny homoseksualista Jerzy Gedroic (link 11 )będzie autorem już nie pojedyńczej publikacji czy serii publikacji.Gedroic będzie (jest) autorem geopolitycznych teorii  przez co jest  animatorem polskiej polityki zagranicznej

W 1950 roku wraz ze swoim ówczesnym kochankiem Józefem Czapskim uczestniczyli w  odbywającej się pod patronatem CIA imprezie tzw Kongresie Wolności Kultury (link 12)

 Biorąc pod uwagę że zarówno pierwszy jak i  drugi a zwłaszcza ten drugi, wybierali sobie obłapników spośród początkujących literatów wedle własnych upodobań i jak się łatwo domyślać pisarskie talenty nie były ani jedynym ani głównym kryterium oraz to że nikt o kim ciepło nie szepnęłaby "paryska kultura" czy  życzliwie zaopiniowała "willa na Stawisku,nie był w Polsce drukowany a co zatem czytany to trzeba mieć świadomość że ów "lawendowy tandem" wykreował szmat naszej kultury która będzie nas kształtowała przez najbliższe stulecie.

 

 

 

 

https://useless-faq.livejournal.com/15804367.html

2 https://vz.ru/society/2021/6/6/1102682.html

3 en.wikipedia.org/wiki/Georges-Charles_de_Heeckeren_d%27Anth%C3%A8s

4 en.wikipedia.org/wiki/Jacob_van_Heeckeren_tot_Enghuizen

5 https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%94%D0%BE%D0%BD%D0%B4%D1%83%D0%BA%D0%BE%D0%B2-%D0%9A%D0%BE%D1%80%D1%81%D0%B0%D0%BA%D0%BE%D0%B2,_%D0%9C%D0%B8%D1%85%D0%B0%D0%B8%D0%BB_%D0%90%D0%BB%D0%B5%D0%BA%D1%81%D0%B0%D0%BD%D0%B4%D1%80%D0%BE%D0%B2%D0%B8%D1%87

6 https://pl.wikipedia.org/wiki/Siergiej_Uwarow

7 https://en.wikipedia.org/wiki/Konstantin_Danzas

8 https://travelkap.club/statia1/pakt/index.html

9 https://en.wikipedia.org/wiki/Marquis_de_Custine

10 ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A4%D0%BE%D1%82%D0%B8%D0%B9_(%D0%A1%D0%BF%D0%B0%D1%81%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B9)

11 www.legimi.pl/ebook-gejerel-mniejszosci-seksualne-w-prl-u-krzysztof-tomasik,b41441.html

12 https://en.wikipedia.org/wiki/Congress_for_Cultural_Freedom